Postępowanie kredytowe może się przedłużyć nawet do kilku miesięcy. Wiedzą o tym najlepiej Ci, którzy do dzisiaj czekają na decyzje kredytową. Niestety nie zawsze jest ona pozytywna. Zdarza się, że bank odrzuci nasz wniosek, opłata za złożenie dokumentacji przepada a my zostajemy skazani na wnioskowanie w innej instytucji finansowej. Dodatkowo banki nie mają obowiązku uzasadniania konsumentowi odmowy przyznania kredytu.
Brak takiego obowiązku ze strony instytucji bankowych jest iście krzywdzący dla klientów. Bank ma natomiast obowiązek udzielenia takiej informacji przedsiębiorstwu na jego osobisty wniosek. Indywidualna jednostka nie ma co liczyć na takie udogodnienia. Według ekspertów taka sytuacja jest niedopuszczalna bowiem konsument nie zdaje sobie sprawy z jakiej przyczyny jego wniosek został odrzucony i ma utrudnione postępowanie kredytowe w innym banku. Według wielu analityków finansowych jest to luka w prawie, która należy jak najszybciej wypełnić. Bankowcy tłumaczą się w ten sposób, że nie istnieje prawo do udzielania kredytów. Gdyby takowe istniało to wtedy obligatoryjny byłby przepis o uzasadnienie decyzji kredytowej. Jednak coraz silniejsza konkurencja na rynku bankowym może zobligować banki do bardziej preferencyjnego traktowania konsumentów. Odmowa kredytu jest wyznacznikiem naszych predyspozycji finansowych. Klient, który pozostaje bez informacji zwrotnej staje jest bezsilny względem wymagań innych instytucji bankowych. Ponadto banki nie ukrywają, że nie wszystkie informacje są konsumentom udzielane. Ujawnienie niektórych informacji oznaczałoby ujawnienie polityki bankowej co jest niedopuszczalne. Może bowiem prowadzić do nadużyć. Banki nie mogą udzielać wszystkich danych również ze względu na procedury scoringowe. Jest to procentowa ocena ryzyka kredytowego określonego konsumenta.