Kiedy tylko zbliżają się święta, obojętnie czy są to święta Bożego Narodzenia czy też Wielkanocy bardzo uaktywniają się niemal wszystkie placówki handlowo-usługowe, a przede wszystkim banki, które dotychczas zazwyczaj niezbyt chętnie przyznawały swoim klientom kredyty i pożyczki. Ale na święta można klientom wcisnąć nawet największy bubel, bo zawsze potrzebna jest nam gotówka na święta na prezenty oraz na zastawienie świątecznego stołu, a kredyt gotówkowy nam to zapewni. Znane jest bowiem tradycyjne polskie powiedzenie „zastaw się a postaw się” i Polacy od wieków się zastawiają. Z pewnością jednak nie wszystkie propozycje świąteczne są nieuczciwe i nie warte uwagi. A jak wiadomo kredyt gotówkowy czasami jest przydatny. – Marzec-kwiecień, to zwykle okres, w którym instytucje finansowe rozpoczynają łowy na rynku kredytów konsumpcyjnych. W tym roku bankowcy mają utrudnione zadanie, bowiem znowelizowana ustawa o kredycie konsumenckim nakazuje reklamowanie warunków cenowych, które są dostępne dla dwóch trzecich kredytobiorców. Niemal wyklucza to reklamowanie wyidealizowanych parametrów, dostępnych dla nielicznych klientów i skłania banki do wyjścia poza dotychczasowy schemat reklamowania szybkich pożyczek. Oczywiście wciąż nie brakuje oklepanych pomysłów, jak celebryci w reklamie, czy nagrody pieniężne w zamian za zaciągnięcie zobowiązania. Ale w najnowszej odsłonie sezonowej walki na kredyty gotówkowe banki zachęcają również większą niż dotychczas transparentnością czy chociażby gwarancją najniższej raty – stwierdził jeden z analityków open finance. – Z ciekawą na przykład ofertą wyszedł jeden z banków, który oferuje swoim klientom kredyt gotówkowy na dość dogodnych warunkach. Kredyt można uzyskać od 1000 do nawet 120 000 złotych. Rata kredytu wynosi w tej ofercie już od 44 złotych, wszystko bowiem zależy od kwoty jaką klient zechce w tym banku wziąć. Co trzeba ze sobą zabrać, aby taki kredyt otrzymać? Przede wszystkim dowód osobisty. Poza tym jeden z trzech ostatnich odcinków emerytury, albo decyzję o jej przyznaniu lub waloryzacji. Może być też wyciąg bankowy potwierdzający wpływ emerytury na konto. Z propozycji świątecznej można też skorzystać w getin banku oraz banku pekao są, który od dawna reklamuje swoją pożyczkę ekspresową. Tymczasem prawda jest taka, że gotówka na święta, kredyt gotówkowy, jaki proponują nam banki jest droga i bardzo droga – stwierdził jeden z klientów. Często takie oferty bankowe kierowane są do emerytów, którym taka gotówka na święta jest niezbędna i którzy najczęściej z takich świątecznych kredytów gotówkowych korzystają. Jak bowiem nie kupić ukochanym wnukom prezentów i nie przygotować dla najbliższej rodziny wielkanocnego stołu? Nie twierdzimy, że są to złe propozycje, ale najczęściej jest zbyt mało informacji o tych ofertach. Zresztą niemal wszystkie podobne oferty nie zawierają takich informacji jak: rzeczywiste oprocentowanie kredytu oraz informacji dotyczących wszystkich opłat. Brakuje więc informacji jak wysoko jest ten czy inny kredyt oprocentowany, a nie o ile procent jest mniejszy niż zwykle. – Banki nie informują swoich potencjalnych klientów jaką pobiorą prowizję, opłatę przygotowawczą, a także czy istnieją inne opłaty, które decydują o rzeczywistych kosztach kredytu. Ktoś może powiedzieć, że czepiam się szczegółów, bowiem każdy może pójść do oddziału i sprawdzić. To prawda, ale najczęściej ludzie starsi nie znają się na niuansach bankowych i najczęściej podpisują umowy w ciemno. Dlatego nie widzę przeszkód, aby informacje przekazywane przez banki były bardziej szczegółowe – powiedział jeden z emerytów.
Kasa na święta
03 kwietnia
12:57
2012